Keflavik, będący administracyjnie częścią miejscowości o znacznie trudniejszej nazwie Reykjanesbær, mimo skromnej populacji znajduje się wśród pięciu największych miast Islandii. Znany jest przede wszystkim z dużego lotniska, które na co dzień obsługuje wiodące linie lotnicze jak Lufthansa, Air Berlin, British Airways czy Wizzair. W przeszłości w miejscowości znajdowała się ważna baza NATO. Dziś do wizyty zachęcają raczej typowo turystyczne atrakcje jak Viking World oraz islandzkie Muzeum Rock'n'Rolla. W jednym z hoteli w Keflaviku można zatrzymać się w drodze do innej odległej destynacji i miło spędzić czas w oczekiwaniu na przesiadkę lub potraktować to miejsce jako przystanek na drodze do stolicy Islandii – Reykjavíku.
Różnorodne smaki Keflaviku
Jak przystało na rybaków, Islandczycy serwują przede wszystkim smaczne i świeże potrawy na bazie tego, co udało się złowić w morzu. Dlatego mówiąc o restauracji Kaffi Duus, znajdującej się przy Duusgata 10, polecamy przede wszystkim halibuta, homara i krewetki, choć zjemy tu także dania z kurczaka i z jagnięciny. Podróżujący w te strony Brytyjczycy spróbują kultowego duetu fish&chips. Ceny wahają się od 2250 do 2620 islandzkich koron.
Olsen Olsen to restauracja urządzona w amerykańskim stylu, w której oprócz wszechobecnych potraw z ryb zjemy również smaczne burgery. Lokal znajdujący się przy Hafnargata 62 zaprasza wszystkich, którzy zatrzymali się akurat w hotelu w Keflaviku od godziny 11:00 do 22:00. Dobry posiłek dla jednej osoby zjemy za 1500 koron.
Szukając wykwintnej kolacji, najlepiej skierować się do restauracji Kef przy Vatnsnesvegur 12, gdzie między 18:00 a 23:00 zaserwują nam doskonałe dania mięsne. Jest to restauracja hotelowa, a personel cechuje się doskonałym przygotowaniem, uprzejmością i dużą wiedzą o tajnikach kuchni. Nowoczesne, przeszklone wnętrze to bardzo przyjemne miejsce, z którego nie chce się wychodzić. Cena za danie główne dla jednej osoby to około 3000 koron.
W ciągu dnia pobyt w hotelu w Keflaviku, a wieczorem coś na rozgrzewkę!
Islandia nie słynie z przyjaznej aury, dlatego szczególnie wieczorem warto rozgrzać się trunkami. Przy ulicy Framnesvegur 23 znajduje się przytulny pub Cafe Petite, gdzie można rozsiąść się w wygodnym fotelu i napić piwa lub wina. Lokal czynny jest od godziny 16:00 do północy, można zatem odwiedzić go również w środku nocy, jeśli akurat o tak nietypowej porze przybyliśmy do Keflaviku. Żeby umilić sobie pobyt w pubie można zawsze zagrać w bilard lub poczytać jedną z wielu zgromadzonych tutaj książek.
W Keflaviku znajdziemy też prawdziwy irlandzki pub. Jeśli mamy ochotę na skoczną muzykę, dobre towarzystwo, przyjazną atmosferę oraz ciemne, gęste piwo, Paddy's Irish Pub spełnia wszystkie te oczekiwania. Lokal znajdujący się przy Hafnargata 38 zaprasza od poniedziałku do czwartku między 18:00 a 1:00 w nocy, a w weekendy nawet do godziny 4:30. Za piwo lub drinka zapłacimy od 100 koron w górę.
Pamiątki z dalekiej podróży
Najlepszą pamiątką z tych stron będzie wszystko to, co pozwoli się ogrzać. Islandczycy słyną z wysokiej jakości wyrobów z wełny, dlatego na straganach bez trudu znajdziemy popularne swetry, szaliki czy rękawice. Dużą popularnością cieszy się także biżuteria, szczególnie ta nawiązująca do dawnych legend i mitów. Runiczne symbole, wizerunki mitologicznych herosów i młoty Thora to częsta propozycja od lokalnych handlarzy.
Hotel w Keflaviku może być czymś więcej niż punktem przesiadkowym na dłuższej trasie. Warto rozejrzeć się po mieście i poszukać kontaktu z przyjaznymi mieszkańcami. Choć z pozoru wydaje się nieprzyjazna, islandzka ziemia nas zachwyci, jeśli tylko zechcemy spojrzeć na nią przychylnym okiem.