Powiedzenie „mniej znaczy więcej” w przypadku tych miejsc nabiera nowego znaczenia.
Najmniejsze miasta w Europie urzekają kameralnością i obrastają sławą wprost proporcjonalną do ich rozmiarów. Zapraszamy na krótki przegląd mini-miejscowości, które oferują przyjezdnym znacznie więcej niż ekspresowe trasy zwiedzania.
Watykan
Najmniejsze państwo na świecie należy zarazem do grona najmniejszych miast, choć liczbą atrakcji mogłoby obdzielić kilkanaście innych stolic. Jego 800 stałych mieszkańców, żyjących i pracujących w cieniu najsłynniejszej budowli sakralnej świata, czyli Bazyliki Św. Piotra, może w dowolnej chwili cieszyć się pięknem zdobionej przez Michała Anioła Kaplicy Sykstyńskiej lub odwiedzać kompleks Muzeów Watykańskich, gromadzących najcenniejszą kolekcję dzieł sztuki na świecie.
Największą atrakcją Watykanu jest jednak jego najważniejszy mieszkaniec, czyli głowa kościoła katolickiego i to głównie dla niego do miasta przybywa ponad 5 mln turystów każdego roku. Bogactwo zabytków, dzieł sztuki i miejsc o szczególnym znaczeniu historycznym sprawia, że Watykan to jedyne państwo w całości wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Najmniejsze miasta w Europie: Hallstatt
Hallstatt, nazywane najpiękniejszym miastem w Austrii, jest perłą regionu Salzkammergut, w całości wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Miasteczko zamieszkałe przez niespełna 800 osób mieści się u stóp Alp Salzburskich, tuż nad brzegami malowniczego jeziora Hallstättersee – rejs po nim to obowiązkowy punkt zwiedzania okolicy.
Kamiennie domki ze spadzistymi dachami zawieszone nad taflą wody tworzą urokliwą panoramę, ale będąc w tej miejscowości warto zobaczyć także zabytkową kopalnię soli oraz kaplicę czaszek, które znajdziemy na wielu upominkach z miasteczka. Halstatt leży około 60 km na północny-wschód od Bischofshofen, tuż przy drodze B166.
Bibury
Kolejnym europejskim mikrusem o wyjątkowych walorach turystycznych jest Bibury w Wielkiej Brytanii, zamieszkałe przez nieco ponad 600 osób. Niewielka miejscowość w hrabstwie Gloucestershire jest emanacją pojęcia „wieś brytyjska” – pełno tu niskich, kamiennym domków krytych gontem, zielonych trawników, różanych krzewów pnących się po beżowych ścianach budynków i wąskich uliczek, którymi z chęcią spacerują turyści spragnieni sielskiej atmosfery.
Najpiękniejsze ze wspomnianych domków ciągną się wzdłuż ulicy Arlington Road, lubianej także przez twórców filmowych. Kręcono tu między innymi sceny z filmu „Pamiętnik Bridget Jones”. Poza nimi, w miejscowości wato zobaczyć gmach Bibury Court, imonującego, XVII-wiecznego dworu, niegdyś służącego jako hotel.
Najmniejsze miasta w Europie: Manarola
Barwne, pastelowe domki na skałach łagodnie schodzących ku morzu – taki pocztówkowy widok zobaczymy podróżując do włoskiej miejscowości Manarola. Miasteczko zamieszkałe przez niecałe 400 osób leży na północy włoskiego buta, w regionie Liguria i w sąsiedztwie miejscowości Riomaggiore.
Przybywając tu możemy liczyć na kameralny wypoczynek z widokiem na morze, które widać z niemal każdego zakątka miejscowości. Jej wyróżnikiem są carruggi, czyli niewielkie, prowadzące wprost do morza uliczki, przecinające główne arterie miasteczka. Przechadzając się jego ulicami warto zwrócić uwagę na XIV-wieczny kościół San Lorenzo wzniesiony z piaskowca w stylu gotyckim oraz sąsiadującą z nim dzwonnicę. Z kolei z punktu widokowego Punta Buonfiglio zobaczymy w pełnej krasie miasteczko oraz okoliczne miejscowości, w tym maleńką, kolorową Corniglię.
Reine
Miłośnicy natury i kameralności koniecznie powinni zabukować bilety do Norwegii. Na wyspie Moskenesøya na północy kraju leży miejscowość rybacka Reine, zamieszkana przez około 300 osób. Tutejsze widoki zapierają dech w piersiach – w otoczeniu ogromnych, skalistych szczytów i nad taflą szaro-błękitnej wody przycupnęły białe i czerwone rybackie domki o ciemnych, spadzistych dachach.
Ich mieszkańcy mogą się cieszyć absolutnie przepięknym pejzażem okolicy, a między wrześniem a kwietniem obserwować zorzę polarną. Reine oferuje przyjezdnym typowo lokalne rozrywki z wędkowaniem na czele, ale warto również wybrać się na wycieczkę na jedną z otaczających wysepkę gór, na przykład Reinebringen, pozwalającą spojrzeć z góry na całą malowniczą okolicę.
Najmniejsze miasta w Europie: Saint-Cirq-Lapopie
Kolejną mikro-miejscowością wartą odwiedzenia jest Saint-Cirq-Lapopie na południu Francji, oddalona o około 30 km od miejscowości Cahors. Choć na stałe zamieszkuje ją około 200 osób, turyści przyjeżdżają tu w sile nawet 400 000 rocznie. Ogromnej popularności nietrudno się dziwić, bo miejscowość wygląda jak zatrzymana w kadrze w czasach średniowiecza.
Spacerując jej wąskimi uliczkami możemy poczuć się jak dawni, francuscy arystokraci i artyści, którzy zresztą chętnie odwiedzali miejscowość – bywali tu między innymi poeta Andre Breton i malarz Henri Martin. Saint-Cirq-Lapopie jest wioską-twierdzą, więc w jej zabudowie dominują stare mury, ale równie urokliwe są także zwykłe domy w dolnej części kamiennej skarpy, a także wszechobecne tamy i młyny. Właśnie dzięki temu jest ona częścią Stowarzyszenia Najpiękniejszych Wiosek we Francji.
Portmagee
Na wyjątkowo kameralny wypad zaprasza też rybacka miejscowość Portmagee w Irlandii, znajdująca się w tzw. Pierścieniu Kerry, czyli szlaku turystycznym biegnącym wokół półwyspu Iveragh w południowo-zachodniej części kraju.
Podróżując wspomnianą, niezwykle malowniczą trasą, trafimy do niewielkiego, urokliwego miasteczka Portmagee, które wyróżnia szpaler kolorowych domków, przycupniętych tuż przy porcie, a także fenomenalna rybna kuchnia serwowana w tutejszych restauracjach i gospodach. Poza przemiłą atmosferą i widokami, Portmagee jest kojarzona także ze słynnym brytyjskim piratem Theobaldem Magee, który łupił statki w jej pobliżu. Pod względem populacji Portmagee jest jednym z najmniejszych miast na naszej liście – liczy między 100 a 200 stałych mieszkańców.
Najmniejsze miasta w Europie: Hum
Miasteczko w chorwackiej Istrii dzierży miano najmniejszego na świecie za sprawą wyjątkowo skromnej liczby mieszkańców, wynoszącej, według różnych źródeł, od 10 do 14 osób. Jak funkcjonować w tak małej społeczności? Mieszkańcy Hum na co dzień raczej nie narzekają na samotność, bo miniaturowe rozmiary miejscowości przyciągają do niej rzesze turystów.
Ci w Hum znajdą także urokliwą, średniowieczną architekturę z murami obronnymi, centralnym placem, bramą wjazdową i aż dwoma kościołami, w stylu romańskim i barokowym. Chcąc tu zjeść mamy do dyspozycji tylko jedną, tradycyjną gospodę o nazwie Humska Konoba. Hum leży w północno-wschodniej części Istrii, między miastami Poreč i Opatija i około 15 km od Buzet.
Znasz inne malutkie, a warte zobaczenia miasta? Podziel się nimi w komentarzu!
